Plaża w Formby, położona ok. pół godziny jazdy od Liverpoolu, jest bardzo chętnie odwiedzanym miejscem. I wcale nas to nie dziwi, bowiem oprócz spacerów po plaży masz możliwość wędrowania po sosnowych lasach, piaszczystych wydmach, a na dokładkę możesz zapolować z aparatem na rude wiewiórki, które mają tu swoja ostoję. W letni słoneczny dzień będziesz się przeciskał pomiędzy spragnionymi słońca plażowiczami, ale po sezonie, w sobotni poranek spotkasz dosłownie kilka osób. Do tego jeśli posiadasz kartę National Trust, zaparkujesz za darmo, a zaoszczędzone w ten sposób £££ możesz przeznaczyć na aromatyczna kawę z przyczepki na parkingu 😉 To co, idziesz z nami?

 Formby to miasteczko znajdujące się na zachodnim wybrzeżu Anglii, niedaleko Liverpoolu. Można tu dotrzeć pociągiem, a na tych, którzy przyjadą autem czekają dwa duże parkingi niedaleko plaży. Jeden z nich (ten bardziej na północy) należy do National Trust i to właśnie stamtąd wyruszyliśmy na naszą wędrówkę na wydmy i po plaży. Szczegóły odnośnie parkingów jak zawsze na końcu wpisu.

Plaża w Formby – wędrówka przez las Cornerstone Wood

Przyjechaliśmy wcześnie, zaraz po otwarciu parkingu (10.00 rano) więc bez problemu znaleźliśmy miejsce na parkingu usytuowanym koło rezerwatu rudych wiewiórek oznaczonym na mapie jako Squirell Wood. Stąd leśnymi ścieżkami powędrowaliśmy najpierw na wydmy a potem prosto na plażę.

Ta ścieżka na plażę nosi nazwę Cornerstone Walk i jest oznaczona kolorem fioletowym

Początkowo las liściasty szybko ustępuje miejsca sosnom, a te z kolei zostają „pożarte” przez wydmy. Dosłownie!

National Trust ma pod swoją opieką różne odcinki brytyjskiego wybrzeża, a wybrzeże Formby jest tym, które zmienia się najszybciej. Piaszczyste wydmy w Formby są w ciągłym ruchu i przesuwają się naturalnie w głąb lądu o około 4 metry rocznie. Dzięki temu ruchowi wykształciły się tu świetne warunku do życia dla bardzo rzadkich gatunków zwierząt, a wydmy stanowią również naturalną ochronę przed niszczycielskim działaniem morzem dla mieszkańców Formby. Trzeba jednak pamiętać, że wydmy same w sobie mają niszczycielską siłę – piasek zasypuje wytyczone ścieżki, parkingi i las…

Piaszczyste wydmy w Formby

Rozciągają się na sporym obszarze i na upartego mógłbyś nimi wędrować, tuż przy skraju plaży, aż do niemal samego Southport !

 

Plaża w Formby i spacer do rezerwatu Ainsdale Sands

Kiedy dotarliśmy na plażę – zaczynał się przypływ.

Wybierając się na plażę w Formby – tak jak na każdą inną brytyjską plażę – warto wcześniej sprawdzić tablicę pływów czyli ang. tide table. Tablice pływów znajdziesz w internecie, np. na stronie BBC Weather.

Co to są pływy morskie?

O ile Bałtyk ma pływy prawie niewidoczne (co jest związane z faktem, że brakuje mu szerokiego połączenia z oceanem), o tyle Morze Północne tak jak Irlandzkie ma te pływy bardzo wyraźne. Już przy naszej pierwszej podróży nad Morze Północne, do Scarborough, wiele już lat temu, nauczyliśmy się, że przed wyjazdem warto sprawdzać „rozkład” przypływów i odpływów, które są ogólnie dostępne w internecie i przy wielu plażach. Jeśli planujemy spacer po plaży warto sprawdzić kiedy poziom morza będzie najniższy – plaża najszersza – czyli będzie odpływ, a kiedy poziom morza będzie najwyższy – brak plaży lub niewielka plaża – przypływ. Jest to szczególnie ważne jeśli planujemy dłuższe wędrówki plażą, tuż przy klifach, na które nie ma prostego wejścia w razie gdyby złapał nas przypływ oraz jeśli wędrujemy czy też jedziemy na wyspy, które są czasowo odcinane od stałego lądu na czas przypływu (np. wędrując na Hilbre Island)

Mimo przypływu plaża była wciąż szeroka i wędrowaliśmy bez pośpiechu w kierunku Southport…

Tuż za wydmami znajduje się baza wojskowa RAFu, więc widok samolotów nad głowami nie jest rzadkim zjawiskiem 😉

Jak na koniec września trafiliśmy w super pogodę. Było +19C, wiał przyjemny, ciepły wiatr i można było spokojnie wyskoczyć z bluz i kurtek, które większą część dnia spędziły w plecaku.

Wędrowaliśmy tak długo, aż dotarliśmy do metalowych barierek znajdujących się na plaży (majaczą na horyzoncie na powyższym zdjęciu), co zajęło nam około godziny. W tym miejscu weszliśmy na wydmy i wąską ścieżynką dotarliśmy do tablicy informacyjnej w rezerwacie Ainsdale Sand Dunes.

Rezerwat Ainsdale Sand Dunes National Nature Reserve

Po wdrapaniu się na piaszczyste wydmy zobaczyliśmy… wydmy jak okiem sięgnął czyli rezerwat Airndale Sand Dunes.

Rezerwat ten obejmuje nie tylko wydmy, ale również sosnowe lasy ze znakowanymi ścieżkami. Wydmy są oczywiście domem dla wielu ciekawych zwierząt i owadów jak na przykład jaszczurek, ropuch i nietypowego, 2 cm chrząszcza zwanego dune tiger beetle 😉

Po chwili weszliśmy na szlak oznaczony kolorem niebieskim i rozpoczęliśmy wędrówkę ścieżką Dune Path North.

Początkowo ścieżka w rezerwacie jest raczej monotonna…

Ale po pewnym czasie krajobraz się zmienia i wchodzimy do lasu. Szlak miejscami jest nieco zarośnięty, dziki i bardzo tajemniczy 😉

A momentami całkowicie zasypany 😉

Niebieska ścieżka kończy się w lesie, skąd po kilku minutach docieramy z powrotem na plażę.

Powrót plażą

To był czas kiedy przypływ był największy, ale wciąż bez przeszkód można było spacerować po plaży.

Kierowaliśmy się w stronę wyjścia z plaży na parking NT.  Plaża w Formby, zaraz za parkingiem NT,  jest częściowo zanieczyszczona kawałkami gruzu i cegieł, więc jeśli planujesz rozłożyć kocyk polecamy Ci przespacerować się w stronę Southport i tam bez trudu znajdziesz fajne miejsce.

Drogowskazy na plaży w Formby – z żółtą górą – oznaczają drogę zejścia z plaży. Tutaj zejście prowadzi do Victoria Rd, gdzie znajdują się parkingi NT i rezerwat czerwonych wiewiórek.

Ale to nie koniec naszej wędrówki. Najpierw zrobiliśmy sobie małą przerwę aby coś przekąsić, a potem odwiedziliśmy wiewiórki.

Siedlisko rudych wiewiórek Formby Red Squirell Reserve

Rude wiewiórki były kiedyś powszechnie spotykane w całej Wielkiej Brytanii, ale w XIXw. na Wyspy wprowadzono wiewiórki szare, czego rezultatem było niestety znaczne ograniczenie populacji tych pierwszych. Dziś rude wiewiórki występują w UK sporadycznie, a możliwość ich obserwowania stanowi atrakcję samą w sobie. Formby od dawna jest uważane za jedno z niewielu miejsc w UK gdzie można podziwiać te piękne stworzenia.

Dlaczego w UK jest tak mało rudych wiewiórek?

Pamiętam kiedy przyjechaliśmy na Wyspy i poszliśmy na pierwszy spacer do parku. To co od razu przykuło naszą uwagę to mnóstwo szarych wiewiórek i ani jednej rudej kitki! Z czasem sprawa się wyjaśniła, chociaż prawda jest nieco skomplikowana. Sporo ludzi uważa, że głównym powodem dominacji szarych wiewiórek jest fakt rywalizacji – szare wiewiórki atakują fizycznie rude, które tą walkę przegrywają, ale jak się okazuje to nie jedyny powód.

Oto kilka czynników, które powodują, że rudych wiewiórek jest na Wyspach tak niewiele:
• rywalizacja dotyczy również jedzenia – szare wiewiórki są większe i jedzą dużo więcej niż rudzielce, co powoduje iż rudzielce mają mniej pożywienia.
• ponieważ szare wiewiórki są większe – mogą gromadzić w sobie większy zapas tłuszczu niż rudzielce, przez co maja większą szansę na przetrwanie w chłodnych miesiącach zimowych.
• kwestia przestrzeni – szare wiewiórki mogą egzystować w dużej grupie na bardzo małym obszarze przez co łatwo im „wypychać” rudzielce z danego środowiska
• jednak najbardziej niszczycielskim oddziaływaniem szarej wiewiórki jest przenoszenie wirusa zwanego Squirell Virus Pox. Szara wiewiórka wydaje się mieć wbudowaną naturalną odporność na tą chorobę, ale jednocześnie może być nosicielem wirusa. Jeśli żyjące obok szare wiewiórki przekażą wirusa wiewiórkom czerwonym – choroba bardzo łatwo może spowodować śmierć wszystkich zakażonych rudzielców…

Siedlisko rudych wiewiórek w Formby jest jednym z zaledwie 17 w płn-wsch Anglii. Znajdujące się tu lasy iglaste stanowią dla nich idealne środowisko – sosnowe szyszki są  prawdziwym przysmakiem. A ponieważ szyszki  rosną zwykle na końcach gałęzi, cięższe, szare wiewiórki maja pewne trudności aby do nich dotrzeć i wolą się osiedlać w innych miejscach, gdzie pożywienie jest łatwiej dostępne.

National Trust współpracuje z wieloma partnerami aby chronić rude wiewiórki w rezerwacie w Formby. Ich naturalna dieta  uzupełniana jest niewielką ilością orzeszków ziemnych i nasionami słonecznika, poprzez specjalnie zaprojektowane podajniki znajdujące się na drzewach. Pomaga to monitorować populację, a także zwraca uwagę na chore lub ranne osobniki, które zwykle szukają łatwego posiłku. Dzięki podajnikom łatwiej jest wiewiórki wypatrzyć, choć powiem szczerze, że nie jest to wcale trudne, bo jest ich w Formby naprawdę sporo. I jest to wynik wielu starań pracowników i wolontariuszy – w 2008r. populacja rudych wiewiórek w Formby została dotknięta wspomnianym wcześniej wirusem roznoszonym przez szare wiewiórki. W rezultacie wyginęło ponad 80% całej, tutejszej populacji. Od tamtego czasu nie zanotowano kolejnych zachorowań i dziś możesz bez przeszkód podglądać te sympatyczne stworzenia w sosnowych lasach nieopodal plaży w Formby.

Spacer po rezerwacie jest dość krótki ale bardzo przyjemny. Jeśli masz ochotę, możesz go przedłużyć wędrując dalej po sosnowym lesie w kierunku Crosby.

Plaża w Formby i okoliczne atrakcje są świetnym pomysłem na spędzenie weekendu. My pokazaliśmy Wam tylko część tego miejsca. Na stronach National Trust znajdziecie więcej informacji, gdyż wyznaczono tu kilka tras wędrówkowych m.in. Asparagus Walk (okolice plaży w Formby maja swoje szparagowe tradycje – wciąż hoduje się tu szparagi!)

i inne przydatne informacje 😉

Plaża w Formby – dojazd:

Autem – do dyspozycji mamy dwa duże parkingi tuż nad samym morzem i jeden mniejszy nieco oddalony od plaży. Parkingi znajdujące się na końcu ulicy Victoria Rd należą do National Trust. Ten pierwszy usytuowany jest obok rezerwatu wiewiórek, blisko toalet i miejsc piknikowych, natomiast ten drugi przydaje się bardziej jeśli chcemy zaparkować bliżej plaży. Odległość między tymi parkingami jest naprawdę nieduża, może 5 minut spaceru 😉 Dla posiadaczy karty NT – parking jest bezpłatny (trzeba mieć kartę ze sobą), dla pozostałych osób opłata wynosi £6 bez względu na czas wizyty. Drugi duży parking znajduje się na końcu ulicy Lifeboat Rd, jest on też płatny (przynajmniej w weekend), ale niestety nie wiemy ile w tym roku kosztuje.
W letnie, słoneczne dni, jak i w Bank Holiday, oba parkingi zapełniają się błyskawicznie – warto przyjechać wcześniej.
Tutaj zamieszczamy link do informacji odnośnie Formby National Trust

Pociągiem – z Liverpoolu podróż pociągiem do stacji Formby zajmie ci około 35 minut. Potem ze stacji nad morze trzeba się przespacerować około 25 minut (1.7km)

Przy pierwszym parkingu NT (wzdłuż drogi) znajdziesz tablice informacyjne z mapkami terenu. Podczas naszej wizyty obecny był również pracownik z National Trust z materiałami informacyjnymi (warto wziąć ulotkę z mapą) oraz przyczepka z kawą, herbatą i małymi przekąskami. Również przy tym parkingu znajdziesz stoliki piknikowe, a nieco z boku, tuż obok rezerwatu czerwonych wiewiórek – specjalnie wydzielony i ogrodzony plac piknikowy dla szkół i całych rodzin.

Plaża w Formby – ścieżki na wydmach i w lesie:

Jest ich sporo, można wędrować i spacerować całymi godzinami a i tak nie zobaczysz wszystkich 😉 Niektóre ścieżki są tematyczne (np. Asparagus Trail), kilka tras ma swoje nazwy i jest dobrze oznakowanych. Z racji tego, że nasza wędrówka zahaczyła tylko o dwa szlaki – o nich piszemy poniżej.

NT Cornerstone Walk:
Aby dojść do plaży zdecydowaliśmy się na leśny spacer przez las Cornerstone Wood. Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy przy wejściu na szlak tuż obok tablicy informacyjnej i toalet. Szlak ten jest oznaczony kolorem fioletowym i określa się go po prostu mianem Cornestone Walk. Wygodna ścieżka prowadzi początkowo lasem liściastym, a później przechodzi w pachnący las sosnowy.

Sefton Coastal Footpath
Ponieważ po lesie spacerowało się bardzo przyjemnie, zamiast prosto na plażę poszliśmy trochę dalej, ścieżką oznaczona kolorem żółtym czyli Sefton Coastal Footpath. Ta ścieżka ma w całości 34km długości, zaczyna się na stacji Waterloo w Crosby a kończy w Southport. Przebieg całej tej ścieżki na mapie znajdziesz tutaj Sefton Coastal Footpath – mapa.

Rezerwat Ainsdale Sands – Dune Path North

Gdy idąc plażą dotarliśmy do metalowych barierek – wdrapaliśmy się na wydmy i tam odszukaliśmy znakowaną na niebiesko ścieżkę zwaną Dune Path North. Ulotkę informacyjną odnośnie rezerwatu wraz z mapą możesz pobrać: tutaj znajdziesz ulotkę rezerwatu Ainsdale Sands.

Nasz cały spacer plażą i powrót przez rezerwat to około 8km (ok. 2godzin)

Na koniec poszliśmy do rezerwatu czerwonych wiewiórek, gdzie znajduje się trasa zwana Squirell Trail. Jest ona bardzo krótka, ale umożliwia podglądanie wiewiórek jeśli warunki ku temu sprzyjają (tutaj znajdziesz ulotkę NT odnośnie podglądania wiewiórek wraz z mapą)

Post „Zwiedzaj Merseyside: Plaża w Formby i sympatyczne rude wiewiórki!” pojawiła się po raz pierwszy na stronie www.katiraf.com