Rybackie miasteczko New Quay to jedno z tych małych, uroczych nadmorskich miejscowości, które lubimy odwiedzać zwłaszcza latem, kiedy słonko przyjemnie grzeje, a od morza wieje lekki wiaterek… Tym razem niby się wszystko zgadzało poza tym, że wyjście z auta (warto zaznaczyć, że był to pierwszy tydzień czerwca) wymagało założenia kurtki puchowej! Ale klimat wakacyjny jak najbardziej był, zwłaszcza gdy idąc do sklepu po kartki pocztowe zaczęłam się zastanawiać czy nie zapomnieliśmy wymienić pieniędzy? 😉 Takie to było moje „zagraniczne” pierwsze wrażenie o tym miejscu… To co, idziesz znami?

Nasza podróż do Południowej Walii była dość spontaniczna i planując ją dosłownie kilka dni wcześniej, w dużej mierze polegałam na Annie z Walii, która podsunęła mi pomysły odnośnie miejsc wartych zobaczenia (dzięki Aniu!). Skupiliśmy się na wybrzeżu Pembrokeshire, a do dyspozycji mieliśmy zaledwie 2 weekendowe dni, wliczając w to ponad 6 godzin jazdy na południe Walii i kolejne 6 godzin aby wrócić do domu… Ale czego się nie robi dla tak pięknych zakątków Wielkiej Brytanii 😉 Wyruszyliśmy więc o 2:30 rano w sobotę, smagani wiatrem i deszczem, a kiedy w końcu zrobiło się jasno deszcz przestał padać i słońce malowało nam piegi na nosie przez cały walijski weekend!
Rybackie miasteczko New Quay
Po 5 godzinach jazdy dotarliśmy do New Quay. Był wczesny poranek, cisza, spokój… Nic tylko cieszyć się chwilą 😉
Kafejki o tej porze były niestety zamknięte, więc o kawie mogliśmy tylko pomarzyć, ale pół godziny spaceru po niewielkim porcie wystarczyło nam aby rozprostować nogi, odpocząć i wyruszyć w dalszą podróż.
Miasteczko New Quay w języku walijskim to Cei Newydd. Z malowniczymi domami, pubami i restauracjami, przylgnęło do boków wzgórz wznoszących się nad błękitne wody Zatoki Cardigan. Warto wiedzieć, że miejsce to było kiedyś ważne dla budownictwa okrętowego, a drewniane łodzie budowano wprost na lokalnych plażach.
Mówi się, że miasteczko New Quay to obecnie tętniący życiem kurort wypoczynkowy, w którym żeglarstwo, wędkarstwo, sporty wodne i relaks stanowią jedne z głównych atrakcji. My tam zdecydowanie wolimy ten spokój i sielskość obecne o poranku. Ale wybór oczywiście zostawiamy Tobie 😉
♥♥♥
Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy podczas wekendu w południowej Walii była piękna plaża Mwnt.
Co warto zobaczyć w południowej Walii – atrakcje w pobliżu:
• plaża Mwnt – oddalona od New Quay o około 40 minut jazdy autem. Jest plaża, jest mały biały kościółek i jest górka na klifie na którą możesz się wdrapać, a z której widoki zapierają dech w piersiach.
• plaża i zatoka Whitesands Bay – miejsce dla tych co lubią kocyk i pyszne lody z kafejki na plaży, oraz dla tych co lubią wędrować i zdobywać nadmorskie szczyty. Surferzy na pewno słyszeli o tym miejscu 😉
• katedra św. Dawida i plaża Newgale Sands – czyli wizyta w najmniejszym miasteczku w Wielkiej Brytanii a później ogromna plaża Newgale Sands po której możesz spacerować bez końca
oraz:
• zamek Carew
• zamek Pembroke
We wszystkich tych miejscach byliśmy i gorąco je polecamy, szczegółowe wpisy pojawią się niebawem 😉
…i inne przydatne informacje 😉
Miasteczko New Quay – jak dojechać?
Autem: orientacyjny kod do nawigacji SA45 9NP
Autobusem: tutaj znajdziesz rozkład jazdy autobusu T5
Post „Południowa Walia: rybackie miasteczko New Quay, Ceredigion” pojawił się po raz pierwszy na www.katiraf.com
Brak komentarzy