Przylądek Dungeness to jedno z takich miejsc, które na długo pozostaje w pamięci. Najpierw w oczy rzuca się potężny budynek elektrowni atomowej. Potem wszędobylski żwir i brak drzew czy takiej zwykłej, zielonej trawy. Na koniec niebo poprzecinane setkami kabli niewiadomego pochodzenia. Oto Dungeness, nazywane przez niektórych jedyną pustynią w UK. To co, zwiedzasz z nami? 😉
Lake District: spacer na punkt widokowy Latrigg (368m npm), Keswick
Zapraszamy Cię na przyjemny spacer na wzgórze Latrigg, taki dla całej rodziny! Rozpościera się stąd fantastyczny widok na Keswick, jezioro Derwent i okoliczne szczyty. Wędrówka jest bardzo krótka bo liczy w sumie 2km, a samo dojście do tej niezwykle często fotografowanej ławeczki zajmuje nie więcej niż 25 minut. To co, idziesz z nami? 😉
Zamki w Northumbrii. Nasze TOP5, które warto zobaczyć!
Northumbria to przepiękna kraina znajdująca się w najdalej wysuniętej na północ części Anglii. Nam kojarzy się przede wszystkim z piaszczystymi plażami, turkusowym kolorem morza i bajkowymi zamkami. Kilka z nich jest malowniczo położonych nad samym brzegiem morza więc można połączyć spacer po plaży ze zwiedzaniem. Nie przedłużając zapraszamy Cię zatem do naszego zestawienia TOP 5 najpiękniejszych zamków w Northumbrii!
Zwiedzaj Yorkshire: posiadłość Bolton Abbey (spacer + atrakcje + mapa), Yorkshire Dales National Park
Sporo osób kojarzy posiadłość Bolton Abbey głównie jako miejsce na grilla nad rzeką, z ruinami opactwa i „stepping stones”. Dla nas to przede wszystkim kilometry tras spacerowych w bardzo ładnych okolicznościach przyrody o każdej porze roku! Wiosną lasy wokół rzeki Wharfe rozkwitają tysiącami dzwonków i pachnących czosnków, a jesienią mienia się kolorami czerwieni i złota. Miejsce świetnie nadaje się na rodzinny wypad na cały dzień i w tym wpisie pokażemy ci co warto zobaczyć w Bolton Abbey. To co, zwiedzasz z nami? 😉
Zwiedzaj Wiltshire: kamienny krąg Stonehenge, Salisbury (English Heritage, National Trust, UNESCO) + bonus
Tak wygląda kamienny krąg Stonehenge w mistyczną, mglistą i bardzo mokrą pogodę. Owce, barany, ptaszki i turyści. I my za płotem. Dlaczego? Bo nasza miłość do kamiennych kręgów nie pokonała mimo wszystko magicznej kwoty 16F za osobę (to był rok 2016 i nie mieliśmy wtedy kart członkowskich English Heritage lub NT). Zrozumie nas z pewnością ten z Was, kto tak jak my, oglądał już kiedyś kamienny krąg, na przykład w Szkocji, na cudownych Hebrydach, gdzie mógł za darmo, w spokoju i bez tłumów, nawet przytulać się do kamieni jeśli miał taką potrzebę 😉 To co, zwiedzasz z nami?
Zwiedzaj Staffordshire: wieś Ilam i wędrówka w Dovedale, Park Narodowy Peak District
Nasza trasa: Ilam Park NT – wieś Ilam – Dovedale Car Park – Thorpe Cloud (287m npm) – Stepping Stones Dovedale – Lover’s Leap – Raynard’s Cave – Ilam Rock – Dovedale Wood – Ilam Tops Farm – wieś Ilam – Ilam Park NT
Długość trasy: ok. 10km, nasz czas przejścia: 3:45h (w tym 2:45h samej wędrówki)
Długi sierpniowy weekend i pogoda jak marzenie oznaczała tyko jedno – kolejną wędrówkę! Razem z Adasiem i Mariuszem postanowiliśmy powłóczyć się trochę w Parku Narodowym Peak District, w jego najbardziej południowej części. W taki upał rozsądną wydawała się wędrówka w Dovedale, pięknej dolinie, przez którą przepływa rzeka Dove. Ponieważ chcieliśmy uniknąć korków w drodze powrotnej zaplanowałam krótszą wersję wędrówki, która zaczyna się i kończy we wsi Ilam. W sumie wyszła nam 10 kilometrowa pętelka, podczas której w pocie czoła wdrapaliśmy się na całkiem fajną górkę zwaną Thorpe Cloud (287m npm). To co, idziesz z nami? 😉
Lake District: klasyczna wędrówka na Catbells (451m) na wschód słońca!
Nasza trasa: parking Catbells – Skelgill Bank – Catbells (451m) – House Gate – ścieżka konna (bridleway) – parking Catbells
długość trasy: 6km, nasz czas przejścia: 3 godziny
Wędrówka na Catbells to klasyka prosto z Krainy Jezior z okolic Keswick. Krótka, ostra i stroma wspinaczka, wynagrodzona fantastycznym widokiem na góry i jeziora. Zaplanuj ją wcześnie rano, a jeśli pogoda pozwoli, będziesz mógł tak jak my oglądać piękny wschód słońca z samego szczytu! To co, idziesz z nami? 😉
Zwiedzaj Kent: plaża Botany Bay i Kingsgate Bay, Broadstairs
Hrabstwo Kent może się poszczycić conajmniej kilkoma ciekawymi plażami. Niestety z racji odległości (od nas to blisko 5 godzin jazdy) do Kentu przyjeżdżamy zwykle przy okazji przeprawy promowej w Dover. Mając wtedy do dyspozycji kilka godzin zwiedzamy najczęściej wschodnią część hrabstwa. A skoro wędrowaliśmy już kiedyś po białych jak śnieg klifach w Dover, nadszedł czas na obejrzenie klifów podczas spaceru po plaży. Nasz wybór padł na oddalone o 40 minut jazdy z Dover dwie 2 plaże – Botany Bay i Kingsgate Bay. To co, idziesz z nami? 😉
Lake District: wieś Wasdale Head i plaża St. Bees czyli góry, morze i jezioro w jeden dzień!
Plan wyjazdu: jezioro Wastwater – wieś Wasdale Head – zatoka i plaża St. Bees (hrabstwo Kumbria)
W ostatnią styczniową niedzielę, razem z naszą koleżanką Aivą pojechaliśmy do Lake District. Aiva nigdy wcześniej nie odwiedzała tego pięknego zakątka Anglii, dlatego też zabraliśmy ją w jedno z naszych ulubionych miejsc – do wsi Wasdale Head u stóp Scafell Pike’a. To naprawdę wyjątkowe i piękne miejsce a widoki zapierają dech w piersiach (potwierdza to każdy kto tam z nami podróżował!) A ponieważ Aiva nie odwiedziła także angielskiego wybrzeża – wybraliśmy się zatem na krótki spacer nad morzem w urokliwej zatoce St. Bees. To co, zwiedzasz z nami?
Lake District: krótka wędrówka nad jezioro Grasmere
Nasza trasa: wieś Grasmere – Red Bank – jezioro Grasmere – Baneriggs – How Top – Town End – wieś Grasmere
Długość trasy: ok.7km, nasz czas przejścia: 2 godziny
Kiedy w Parku Narodowym Lake District pada i jest dość mokro, a Ty koniecznie chcesz się przejść, wtedy warto rozważyć wędrówkę w górskich dolinach, najlepiej nad jedno z wielu tutejszych jezior. Przydadzą się kalosze albo wysokie górskie buty, aby móc śmiało pokonywać pojawiające się znikąd strumienie, dobra kurtka przeciwdeszczowa, termos z gorącą herbatą lub kawą i można ruszać na poszukiwanie przygód. Nas pogoda nieco przechytrzyła i w sobotę padało tak bardzo, że odpuściliśmy, ale za to w niedzielę poprawiło się na tyle, że daliśmy radę zarówno wędrować jak i fotografować (padało nieco mniej) 😉 Zaliczyliśmy i cudowne kolory w lasach nad jeziorem, i zalane szlaki, które ostatecznie trzeba było zamienić na błotniste ścieżki. Obiecujemy Ci jednak, że ta właśnie wędrówka nad jezioro Grasmere w bardziej suchych okolicznościach przyrody będzie świetnym pomysłem na niedługi rodzinny spacer. To co, idziesz z nami?