Jedna z wielu naszych „pandemicznych” wycieczek, zaprowadziła nas do malowniczego zakątka Parku Narodowego North York Moors. Początkowo mieliśmy jedynie zobaczyć ruinki klasztoru Mount Grace Priory, ale znalazłam całkiem fajną trasę na wędrówkę więc poszliśmy się przejść. W sumie całkiem przypadkiem trafiliśmy na mega punkt widokowy, choć zejście na półkę skalną do najłatwiejszych nie należało… Mimo chłodnego poranka dzień zrobił się upalny, więc lody i shandi we wsi Osmotherley były dużą przyjemnością. Całość to sielskie anielskie klimaty, idealny pomysł na niedzielną wycieczkę. To co, idziesz z nami? 😉