Cotswolds AONB, Anglia (Luty 2022)
Drugi z trzech wpisów pokazujących malowniczy zakątek południowej Anglii jakim jest Cotswold. Nasza wizyta przypadła na początek lutego, dzięki czemu udało się nam uniknąć tłumu turystów, ale przez to możemy sobie jedynie wyobrazić jak pięknie jest w Cotswolds gdy wszystko się zazieleni. Kolejne wioski którymi się zachwycaliśmy to Lower Slaughter, Upper Slaughter i miasto Stow-On-The-Wold ze słynnymi drewnianymi drzwiami. To co, zwiedzasz z nami? 
Plaża Rhossili Bay, Półwysep Gower, Walia (Listopad 2021)
Plaża Rhossili Bay to jedno z tych miejsc na południu Walii, które po prostu trzeba zobaczyć. Zdecydowanie jedna z najbardziej malowniczo położonych brytyjskich plaż. Idealna na długi spacer, z wydmami i skałkami znajdującymi się na jej północnym krańcu. Podczas przypływu możesz powędrować biegnącą wzdłuż plaży Wales Coast Path lub wdrapać się jeszcze wyżej – na The Beacon (193m npm). Miejsce bardzo oblegane latem, ale w listopadzie było niemal całkiem pusto. To co, idziesz z nami? 😉
Zamek Castell Coch, Cardiff, Walia (Październik 2017)
Zamek Castell Coch to jeden z najbardziej bajkowych zamków w Wielkiej Brytanii. Swoim wyglądem bardziej przypomina nam zamki, które odwiedzamy zwykle w Niemczech, niż te na Wyspach Brytyjskich. Zamek Coch, pełen kolorów w środku, z bajkowymi wieżyczkami i wąskimi przejściami, marzył się nam od dłuższego czasu. Aż w końcu wybraliśmy się na południe Walii aby zobaczyć i tego cukiereczka 😉 To co, zwiedzasz z nami?
Karta National Trust i Historic Scotland
Ten wpis powstał dla tych z Was, którzy zastanawiają się jak taniej zwiedzać zabytki w Anglii, Walii czy Szkocji. Możliwe że słyszałeś o „magicznych kartach”, które umożliwiają zwiedzanie zamków, pałaców czy ogrodów nie płacąc za wstęp, ale nie do końca wiesz o co w tym chodzi, ile taka karta kosztuje i czy tak naprawdę to się opłaca? Ten wpis powinien Ci wyjaśnić co daje członkostwo w każdej z 5 różnych organizacji zajmujących się ochroną i promowaniem zabytków, oraz pomóc w wyborze odpowiedniej karty członkowskiej. A jeśli po lekturze wpisu wciąż będziesz miał wątpliwości – pytaj śmiało w komentarzach, postaramy się coś podpowiedzieć 😉
EDIT: ostatnia aktualizacja wpisu – maj 2022r.
Zamek Pembroke, Pembrokeshire, Walia (Czerwiec 2015)
Zamek Pembroke jest jednym z najbardziej okazałych zamków w Wielkiej Brytanii, świadczącym o bogactwie i prestiżu miasta Pembroke w średniowieczu. Zatrzymaliśmy się tutaj na chwilę aby go obejrzeć, a przy okazji zrobić sobie mini piknik przed wyruszeniem w dalszą trasę 😉
Katedra St Davids, Pembrokeshire, Walia (Czerwiec 2015)
St Davids reklamuje się jako ulubione miejsce artystów, podróżników, pielgrzymów i surferów, a jego główną atrakcją jest katedra St Davids. Będąc w zatoce Whitesands Bay nie mogliśmy sobie odmówić krótkiej wizyty w tym znajdującym się obok najmniejszym mieście w Wielkiej Brytanii. A kiedy obejrzeliśmy średniowieczne zabytki, ruszyliśmy w dalszą drogę w kierunku plaży Newgale Sands. To co, zwiedzasz z nami?
Zatoka Whitesands Bay, Pembrokeshire, Południowa Walia (czerwiec 2015)
Plaża i zatoka Whitesands Bay jest pominięta chyba we wszystkich przewodnikach jakie mamy w domu. A szkoda, bo jest to bardzo malownicze miejsce, takie z bardziej dramatycznym niż sielskim krajobrazem. Miejsce dla tych co lubią kocyk i pyszne lody z kafejki na plaży, oraz dla tych co lubią wędrować i zdobywać nadmorskie szczyty. A jeśli jesteś zapalonym surferem – to nie trzeba Cię zachęcać, bo na pewno już słyszałeś o tym idealnym do surfowania zakątku Walii. My spędziliśmy tu tylko godzinę, ale Ty zaplanuj nieco więcej czasu. Zapewniamy, że przy takiej pogodzie jak nasza nie będziesz się spieszył z powrotem do domu 😉
Rybackie miasteczko New Quay, Południowa Walia (Czerwiec 2015)
Rybackie miasteczko New Quay to jedno z tych małych, uroczych nadmorskich miejscowości, które lubimy odwiedzać zwłaszcza latem, kiedy słonko przyjemnie grzeje, a od morza wieje lekki wiaterek… Tym razem niby się wszystko zgadzało poza tym, że wyjście z auta (warto zaznaczyć, że był to pierwszy tydzień czerwca) wymagało założenia kurtki puchowej! Ale klimat wakacyjny jak najbardziej był, zwłaszcza gdy idąc do sklepu po kartki pocztowe zaczęłam się zastanawiać czy nie zapomnieliśmy wymienić pieniędzy? 😉 Takie to było moje „zagraniczne” pierwsze wrażenie o tym miejscu… To co, idziesz znami?
Kościół Św. Krzyża, szczyt Foel-y-Mwnt i plaża Mwnt, Południowa Walia (Czerwiec 2015)
Plaża Mwnt i jej najbliższe sąsiedztwo zachwyciło nas od samego początku. Nie ukrywamy, że słoneczna pogoda i niemal całkowity brak turystów miały spory w tym udział. I chociaż nie udało się nam zobaczyć delfinów, które ponoć pokazują się w okolicznych wodach dość często, to stwierdziliśmy, że Mwnt to miejsce niemal idealne, taki mały walijski raj! To co, idziesz z nami?