Jesienna wędrówka w Tatton Park. Piękne miejsce z mnóstwem potężnych dębów, buków i kasztanów. Nasza trasa to pętelka dookoła dwóch jezior, spacer w sam raz na niedzielne, słoneczne popołudnie. Warto zabrać ze sobą coś dobrego i zrobić mały piknik w otoczeniu drzew. A jeśli będziesz mieć szczęście możesz trafić na pięknego rogacza lub nawet na całe stado młodych jelonków. To co, zwiedzasz z nami? 😉
Zwiedzaj Rutland: jezioro Rutland Water, Normanton
Położone w hrabstwie Rutland jezioro Rutland Water przyciąga przede wszystkim żeglarzy, piechurów, rowerzystów i wędkarzy. Miłośnicy przyrody mogą nacieszyć oko w Rutland Water Nature Reserve a najmłodsi wyszaleć się na jednym z przygotowanych specjalnie dla nich placów zabaw. Możesz również przepłynąć się statkiem lub po prostu zrobić piknik na trawie a nawet popływać w wyznaczonym do tego miejscu. To co, zwiedzasz z nami? 😉
Lake District: wodospad Tom Gill Waterfalls i jeziorko Tarn Hows, Coniston
Oto nasza propozycja na rodzinny spacer w Lake District. Wędrówka dookoła jeziorka Tarn Hows jest niezbyt długa ale bardzo przyjemna. Szeroka utwardzona ścieżka nadaje się zarówno na wózki dziecięce/inwalidzkie jak i dziecięce rowerki. A jeśli szukasz nieco więcej wrażeń niż łagodny spacer nad wodą – wystarczy skręcić w leśną ścieżkę aby odszukać wodospad (a w sumie to kilka wodospadów) Tom Gill Waterfalls. To co, idziesz z nami? 😉
Lake District: krótka wędrówka nad jezioro Grasmere
Nasza trasa: wieś Grasmere – Red Bank – jezioro Grasmere – Baneriggs – How Top – Town End – wieś Grasmere
Długość trasy: ok.7km, nasz czas przejścia: 2 godziny
Kiedy w Parku Narodowym Lake District pada i jest dość mokro, a Ty koniecznie chcesz się przejść, wtedy warto rozważyć wędrówkę w górskich dolinach, najlepiej nad jedno z wielu tutejszych jezior. Przydadzą się kalosze albo wysokie górskie buty, aby móc śmiało pokonywać pojawiające się znikąd strumienie, dobra kurtka przeciwdeszczowa, termos z gorącą herbatą lub kawą i można ruszać na poszukiwanie przygód. Nas pogoda nieco przechytrzyła i w sobotę padało tak bardzo, że odpuściliśmy, ale za to w niedzielę poprawiło się na tyle, że daliśmy radę zarówno wędrować jak i fotografować (padało nieco mniej) 😉 Zaliczyliśmy i cudowne kolory w lasach nad jeziorem, i zalane szlaki, które ostatecznie trzeba było zamienić na błotniste ścieżki. Obiecujemy Ci jednak, że ta właśnie wędrówka nad jezioro Grasmere w bardziej suchych okolicznościach przyrody będzie świetnym pomysłem na niedługi rodzinny spacer. To co, idziesz z nami?
Zwiedzaj Merseyside: wędrówka na Hilbre Islands
Wędrówka na Hilbre Islands wygląda mniej więcej tak: sprawdzasz kiedy jest przypływ, kalkulujesz czy zdążysz dojść i wrócić, wchodzisz na plażę, lokalizujesz najbardziej wysuniętą na południe majaczącą gdzieś tam na horyzoncie wysepkę, i w końcu idziesz, i idziesz, i idziesz po tej plaży i docierasz do pierwszej wyspy. Potem czeka Cię mniej więcej tej samej długości wędrówka na środkową wyspę, a potem to już tylko rzut beretem i jesteś na największej z wysp czyli Hilbre Island. Proste, nie? To co, idziesz z nami? 😉
Lake District: wędrówka dookoła jeziora Derwentwater, Keswick
Nasza trasa: Great Wood Car Park NT – Barrow Bay – wodospady Lodore Falls – Great Bay – Brandelhow Park – Cumbria Way – Keswick – Friar’s Crag – Great Wood Car Park NT
Długość trasy: 17km, Nasz czas przejścia: 3godz 15min
Kiedy mamy zaplanowany weekend w Krainie Jezior czyli Parku Narodowym Lake District a pogoda w górach nie jest najciekawsza (bardzo silny wiatr ) rozwiązaniem jest wędrówka „na nizinach”. Tym razem była to wędrówka dookoła jeziora Derwentwater – 18 km spacer i nad jeziorem, i w lesie, i po kładkach nad mokradłami na południowym brzegu. Muszę Was uprzedzić, że ze względu na fakt, iż Rafi wyraził wielką ochotę na – nazwijmy to „regulowanie tempa spaceru” – na większości zdjęć będziecie oglądać jego plecak 🙂 Zdjęcia robione były głównie w biegu (kilka minut spokoju miałam jedynie nad wodospadem), bo nie chciałam zostawać w tyle i przez większą cześć „spaceru” na duchu utrzymywała mnie tylko wizja kawy i ciacha w centrum Keswick. Ale do centrum Keswick z parkingu było ponad 3/4 drogi więc wyciągałam za Rafim nogi jak tylko mogłam. Efektem jest niecałe 3,5 godziny wędrowania, nie licząc śniadania przy wodospadzie i pizzy w Keswick. Tak pizzy ! Kawa po dotarciu do miasta nie byłaby wystarczającą nagrodą za nadążaniem za Rafim 🙂
post w przygotowaniu