Zaledwie kilkanaście minut jazdy od wodospadu Latefossen i Espelandfossen, już z daleka, dostrzegliśmy kolejny wodospad. Był to wodospad Langfossen, który zrobił na nas delikatnie mówiąc niemałe wrażenie! Był ogromy, a huk wody zagłuszał wszystko dookoła… Hektolitry wody spadały z wysokości ponad 600 metrów wprost do malowniczego fjordu Akra. Jednym słowem zatrzymaliśmy się w takim zakątku Norwegii, że nie wiedzieliśmy na co najpierw patrzeć – na fjord czy na wodospad? 😉
1
w fjordy/ Norwegia/ Norwegia Road Trip/ wodospady/ wodospady Norwegii