Nasza trasa: Karpacz Górny – świątynia Wang – żółty szlak (Babia Ścieżka) – Lubuszanin – Kaplica św. Anny – żółty szlak (Babia Ścieżka) – Sosnówka Dolna
długość trasy: ok.7km, czas przejścia: ok. 2 godzin
Wędrówka do Kaplicy św. Anny to mniej więcej dwugodzinna wycieczka, z przerwą „na kawę” w Gospodzie Dobre Źródło i dwoma punktami widokowymi po drodze. Ten niezbyt długi spacer rozpoczęłam przy świątyni Wang a zakończyłam przy kościele w Sosnówce Dolnej. Z Sosnówki do Karpacza Górnego powrót jest możliwy dzięki autobusom PKS, które odjeżdżają stąd co godzinę (w niedziele rzadziej). Spacer bardzo przyjemny, w większości lasem, przez co nadaje się idealnie na upalne gorące dni. To co, idziesz ze mną? 😉
Świątynia Wang
Do Karpacza Górnego dostałam się autobusem PKS (przystanek Karpacz Wang). Z przystanku jest dosłownie kilka minut spaceru do świątyni Wang, której obejrzenia jak zwykle nie mogłam sobie odmówić. Świątynia Wang zawsze przywołuje wspomnienia z naszej Norweskiej Przygody, podczas której mieliśmy okazję podziwiać inne, równie piękne kościoły klepkowe. Tym razem trafiłam tu w sobotę, w południe, więc nic dziwnego że wokół Wangu kłębiło się sporo ludzi. Zdecydowanie bardziej wolę odwiedzać to miejsce wcześnie rano, kiedy większość turystów jeszcze śpi 😉
Kościół Wang to początek wielu naszych wędrówek. Jest to ewangelicki kościół parafialny zwany Kościołem Górskim Naszego Zbawiciela. Uważany jest za najstarszy drewniany kościół w Polsce. Pierwotnie został zbudowany w Norwegii, w miejscowości Vang. Później król Fryderyk Wilhelm IV zakupił świątynię, która została rozebrana i ostatecznie odbudowana w Karkonoszach.
Wędrówka do Kaplicy św. Anny
Tuż przy Wangu przebiega żółty szlak, który zaprowadził mnie najpierw do Kaplicy św. Anny a potem do Sosnówki Dolnej.
Pogoda jaka mi się trafiła podczas tej wędrówki była niestety bardzo męcząca. Bajkowe mgły bardzo lubię, ale duchotę i brak tlenu to już niekoniecznie. Niestety prognozy pogody nie przewidywały żadnego deszczu ani tym bardziej burzy …
Po kilkunastu minutach dreptania szlak skręcił do lasu i ścieżka delikatnie pięła się w górę
Sprawdzając mapę postanowiłam na chwilę odbić ze szlaku i zobaczyć jak wygląda szczyt Czoła (874m npm)
A później kontynuowałam wędrówkę żółtym szlakiem, miejscami wśród dziesiątek pajęczych sieci 😉
W pewnym momencie wygodna leśna droga zmieniła się w zerodowaną ścieżkę wymagająca nieco więcej uwagi.
Niedługo potem szlak żółty połączył się z czerwonym (Pod Przełączką) . Stąd do Kaplicy św Anny pozostało mi niewiele, około 15 minut dreptania.
Tuż przy ośrodku Lubuszanin znów skręciłam do lasu.
I w końcu dotarłam na miejsce 😉 Spokojna wędrówka z Karpacza zajęła mi mniej więcej godzinę.
Barokowa Kaplica św. Anny na Grabowcu
Według podań w miejscu w którym stoi dziś kaplica odprawiano kiedyś pogańskie obrządki religijne. Pierwsza – drewniana – świątynia stanęła w tym miejscu w XIIIw., a obecny kształt kaplicy pochodzi z XVIIIw.
Wnętrze kaplicy św. Anny można obejrzeć przez kraty – kaplica nie jest bowiem otwarta do zwiedzania (poza 26 lipca o czym piszemy niżej). Jeśli jednak bardzo chcesz wejść do środka wystarczy pójść do Gospody Dobre Źródło (tej obok kaplicy) i poprosić o klucz 😉 Ciekawostką jest to, że ołtarz z rzeźbą św. Wawrzyńca który widzisz na zdjęciu został tu przeniesiony z kaplicy św. Wawrzyńca na Śnieżce w 1812r.
Poniżej kaplicy jest Dobre Źródło zwane też Źródełkiem Miłości. Pamiętam, że mając „naście” lat, podczas wycieczki szkolnej w to miejsce, zgodnie z legendą biegałyśmy z nabraną w usta wodą ze źródełka, dookoła kaplicy, chyba z 7 razy, co miało nam zapewnić spełnienie marzeń i szczęście w miłości 😉
Natomiast tuż obok kaplicy znajdziesz Gospodę Dobre Źródło gdzie możesz zjeść, napić się i po prostu odpocząć. Wnętrze jest bardzo przytulne, z kominkiem, w którym paliło się nawet w chłodny sierpniowy dzień.
Przed gospodą zaś dobry punkt widokowy na Kotlinę Jeleniogórską, Karkonosze i Góry Izerskie. Oczywiście przy odpowiedniej pogodzie 😉
Jedyny dzień w roku, kiedy kaplica jest otwarta to 26 lipca – w Kaplicy św. Anny odbywa się wtedy msza odpustowa.
Wędrówka do Sosnówki Dolnej
Ostatni etap tej wycieczki to wędrówka do Sosnówki, do centrum wsi, skąd autobusem PKS wrócisz do Karpacza. Przy źródełku zacznij schodzić ścieżką w las.
Początkowo szlak biegł w dół przez bukowy las, momentami dość ostro, a po około 20 minutach spaceru pojawiły się pierwsze zabudowania.
Oczywiście mogłam do przystanku dojść dalej asfaltem, ale dużo przyjemniej było podążać żółtym szlakiem w lesie.
Zwłaszcza kiedy dotarłam na skraj lasu a tam takie widoki 😉
Po chwili ścieżka w lesie skończyła się i idąc dalej żółtym szlakiem dotarłam na przystanek MZK/PKS.
Tutaj zakończyłam moja wędrówkę, ale jeśli masz czas i siły i chciałbyś zobaczyć coś więcej to może wybierzesz coś z tych propozycji?
• wejście na zamek Księcia Henryka – około 50 minut (2.2km) dreptania z Sosnówki i powrót (2.2km) około 35 minut . Wystarczy, że będziesz kontynuować wędrówkę żółtym szlakiem a dojdziesz na wzgórze Grodna gdzie znajduje się zamek.
• wejście na zamek Księcia Henryka i Górę Witosza – około 1godz 15min (5km) dreptania z Sosnówki. Ze Staniszowa do Jeleniej Góry jeżdżą miejskie autobusy, tutaj rozkład jazdy MZK Jelenia Góra,
• wejście na zamek Księcia Henryka, Górę Witosza i wędrówka do Cieplic – około 3 godzin dreptania (9km). Z Cieplic z przystanku Pod Koroną odjeżdża PKS do Karpacza.
Tutaj znajdziesz pozostałe wędrówki z Karpacza, tutaj wędrówki ze Szklarskiej Poręby, a tutaj są nasze propozycje na wędrówki w Górach Izerskich
Jak dojechać do Karpacza Wang?
Do Karpacza Wang możesz wygodnie dojechać autobusem PKS z Jeleniej Góry (przystanek Karpacz Wang). Tutaj rozkład jazdy PKS Jelenia Góra.
Oczywiście dojedziesz też autem. W okolicy świątyni Wang dostępne są płatne parkingi (za cały dzień ok. 12-15zl) oraz bezpłatne miejsca do zaparkowania w pobliżu Hotelu Gołębiewski.
Wędrówka do Kaplicy św. Anny – powrót:
Powrót z Sosnówki autobusem PKS (przystanek Sosnówka Dolna, tuż pod kościołem), koszt około 6zł (2018r.) Autobusy odjeżdżają co godzinę, w niedzielę jednak rzadziej.
Dodatkowe informacje:
Czy trasa nadaje się na wózek? Niestety nasza wędrówka do Kaplicy św. Anny z Karpacza Górnego nie nadaje się na wózek dziecięcy czy inwalidzki.
Wstęp do Kościółka Wang płatny i niech Cię nie zdziwi konieczność dodatkowej opłaty za możliwość zrobienia w środku zdjęć czy filmowania.
Post „Zwiedzaj Karkonosze: wędrówka do Kaplicy św. Anny (z Karpacza Wangu)” pojawił się po raz pierwszy na www.katiraf.com
2 komentarze
Paweł
29 lipca 2018 at 06:20Wow, te fotki z mgłą w lesie to najprawdziwsza bajka 🙂
Wycieczka fajna. Będę musiał kiedyś odwiedzić Karpacz.
Kasia
1 sierpnia 2018 at 18:10Polecam Karpacz, ale niekoniecznie centrum. Najlepiej od razu celuj na szlak i śmigaj w góry 😉