Nasza trasa: Janowice Wielkie – Zamek Bolczów – Krowiarki – Rozdroże pod Jańską Górą – Starościńskie Skały – Skalny Most – Skalne Bramy – Zamek Bolczów – Janowice Wielkie
Długość trasy: 11km Nasz czas przejścia: ok. 4 godz + pikniki
Nasza propozycja na niewymagającą i przyjemną wędrówkę w Rudawach Janowickich. Bardzo zróżnicowana terenowo trasa, są i wygodne leśne trakty, i nieco bardziej podmokłe odcinki i niestety również asfalt w samym sercu lasu. Po drodze zrobiłyśmy sobie piknik na zamku Bolczów, wdrapałyśmy się na punkt widokowy na Lwiej Górze i oglądałyśmy wiele fantazyjnych formacji skalnych umiejscowionych wzdłuż trasy. Całość to pętelka licząca około 11km i razem z kilkoma dłuższymi piknikami (kto by się spieszył w tak pięknych okolicznościach przyrody?) zajęła nam dobre 6 godzin. To co, idziesz z nami? 😉
Gdzie się znajdują Starościńskie Skały?

źródło: mapy.cz
Starościńskie Skały znajdują się w samym sercu Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Nasza trasa rozpoczyna się i kończy w Janowicach Wielkich. Z Jeleniej Góry dotrzesz tutaj autem w 20 minut , z Karpacza w 30 minut, ze Szklarskiej Poręby w 40 minut, a z Wrocławia dojazd zajmie Ci około 1.5godz. Do Janowic Wielkich możesz również wygodnie dojechać pociągiem.
Wędrówka na zamek Bolczów
Czas przejścia z Janowic Wielkich: ok.45min
Nasza – babska tym razem ekipa – rozpoczęła wędrówkę w centrum Janowic Wielkich.
Przejście ulicami zajęło nam niewiele czasu i już po chwili weszłyśmy do lasu.
A w lesie powitał nas taki obrazek… Jednym słowem krótka zapowiedź tego co miałyśmy zobaczyć później
Pierwszą atrakcją wędrówki są ruiny zamku Bolczów. Prowadzi do nich zielony szlak – przyjemna trasa w lesie, idealna na upalne dni.
Zamek Bolczów
Pierwsza wzmianka o posiadłości rodu Boliców w tym miejscu pochodzi z XIV wieku.
Kiedyś zamek z fortyfikacjami i sucha fosą, dziś możemy go zwiedzić jako zabezpieczone ruiny.
Z zamku – przy dobrej pogodzie – można dostrzec Sokoliki, Śnieżkę czy Górę Szybowcową
Oczywiście to idealne miejsce na piknik. Zdążyłyśmy mieć to miejsce całe dla siebie zanim pojawili się pierwsi turyści 😉
Wędrówka do Rozdroża pod Jańską Górą
Czas przejścia z zamku Bolczów: ok. 1 godz
Po obejrzeniu ruin zamku trasa prowadzi dalej w dół, zielonym szlakiem.
Po przejściu przez most i dotarciu do szutrówki, wędrowałyśmy dalej wzdłuż strumienia Janówki.
W końcu szlak zielony odbija w las i zaczyna się nieco bardziej mokry odcinek wędrówki.
Panował tu przyjemny chłód, ale nie dało rady się zatrzymać ze względu na krwiożercze komary 😉
Ścieżka wciąż łagodnie wznosiła się, aby na końcu dołączyć do asfaltowej drogi. To był znak, że dotarłyśmy do Rozdroża pod Jańską Górą.
Wędrówka na Starościńskie Skały
Po krótkim zejściu w dół asfaltówką, szlak zielony zamieniłyśmy na niebieski.
Z rozdroża – jak i z niebieskiego już szlaku – rozpościerają się też całkiem dobre widoki na kotlinę i Karkonosze.
Po drodze odbiłyśmy nieco ze szlaku aby zobaczyć dwie formacje skalne.
Okazało się jednak, że pod drodze jest inna bardzo fajna skałka zwana Szuflandią.
Ci, którzy tu kiedyś byli, pewnie nie rozpoznają miejsca. Wycinka zupełnie zmieniła krajobraz – kiedyś skałki te znajdowały się w gęstym lesie…
Dziś ze szczytu skałek można nawet dostrzec Śnieżne Kotły
Zarządziłyśmy kolejny piknik. Dziewczyny łapały słonko – dla mnie było… trochę za gorąco!
Postanowiłam się przejść dalej i odszukać Fajkę i Rylec.
Fajka znajduje się rzut beretem od Szuflandii i jej ściana robi wrażenie
Na Rylec nie doszłam bo zrobiłam się głodna i postanowiłam dołączyć do pikniku szukając odrobiny cienia 😉
Kolejny odcinek trasy, pod górę, w palącym słońcu, nie należał do najprzyjemniejszych,
ale w końcu weszłyśmy z powrotem do lasu i w cieniu wędrowało się już całkiem znośnie 😉
Starościńskie Skały
Po dotarciu pod Starościńskie skały… kolejny piknik! No ale w sumie czemu nie?
Oczywiście ja nie mogłam wysiedzieć długo w miejscu więc zostawiłam plecak i poszłam eksplorować skały.
Gdy zajrzałam we wszystkie możliwe zakamarki wróciłam po dziewczyny, aby zobaczyły to skalne cudo na własne oczy 😉

źródło: polska.org.pl
Starościńskie Skały znajdują się na Lwiej Górze (718m npm). Jest to kompleks granitowych skałek, tworzących na samym ich szczycie labirynt – mini skalne miasteczko – które koniecznie trzeba zobaczyć. Aby tam trafić, stojąc przodem do tablicy informacyjnej, która znajduje się bezpośrednio przy skałach, skręć na lewo i kieruj się tak jak prowadzi ścieżka, w górę.
Po chwili zobaczysz poniższą skałę, zwaną Skałą Marianny.
W przeszłości znajdował się tu miedziany napis Mariannenfells.
Starościńskie Skały wchodziły kiedyś w skład parku krajobrazowego, utworzonego przez księcia Wilhelma Hohenzollerna.
Na jego polecenie zaprojektowano ścieżki spacerowe i wykuto schody w skale, które prowadzą na punkt widokowy.
Jeśli masz lęk wysokości i nie dasz rady wejść po wąskich schodkach – nic straconego. Ze skalnego labiryntu miejscami też roztaczają się piękne widoki.
Jeden z granitowych ostańców – Starościńska Igła
I w końcu mini skalne miasteczko z wąskimi przejściami, filarami, szczelinami i kociołkami wietrzeniowymi.
Powrót do zamku Bolczów i Janowic Wielkich
Po dokładnym obejrzeniu Starościńskich Skał kierowałyśmy się w dół, za niebieskim znakami.
Zanim dotarłyśmy do kolejnej formacji skalnej – widoczny na zdjęciu Skalny Piec – trzeba było przeprawić się przez mini bagienko. Na szczęście dzięki upalnej pogodzie nie było z tym większego problemu i szybko dotarłyśmy do miejsca gdzie szlak wchodzi na asfaltową drogę.
Skalny Piec przywitał nas upalnym słońcem i nie dało się tam długo posiedzieć.
Kolejna grupa skałek – Skalny Most. Kiedyś z pewnością wrócimy tu na dokładną eksplorację wszystkich mijanych formacji skalnych 😉
W miejscu gdzie krzyżują się dwie asfaltowe drogi, szlak prowadził w głąb lasu. Trzeba było jedynie przekroczyć strumyk.
I kolejna część trasy pod górę. Tym razem ostatnie takie podejście ale co się napociłyśmy w tym skwarze to nasze 😉
Po lewej stronie mijałyśmy Skalną Bramę, której część wyraźnie przypominała wiewiórkę!
A już po kilku minutach nasze oczy ujrzały ten szutrowy (a obecnie już asfaltowy) koszmar…
Pisząc w skrócie – jeszcze nie tak dawno była to zwykła droga w lesie, otoczona drzewami, którą wędrowało się z przyjemnością do zamku Bolczów.
Obecnie dokładnie wyasfaltowana, na szerokość dwóch aut. I wędrujesz jak po autostradzie…
Nowa asfaltowa droga zaczyna się najprawdopodobniej w Mniszkowie, a kończy tuż pod zamkiem Bolczów. Czego się spodziewać w przyszłości? Parkingu? Opłat parkingowych? Biletów wstępu do zamku i straganów z pamiątkami made in China?
Do Janowic wracałyśmy tą sama trasą, którą przyszłyśmy do zamku – zielonym szlakiem.
…i inne przydatne informacje 😉
Parking:
• tuż przed wejściem do lasu niewielka zatoczka na 2-3 auta
• auto można również zostawić w okolicy dworca PKP
Dojazd pociągiem:
• stacja kolejowa Janowice Wielkie. Z Wrocławia podróż trwa około 2 godzin, z Jeleniej Góry mniej niż 15 minut, a ze Szklarskiej Poręby ok.1godz 15min
Post” Rudawy Janowickie: wędrówka na Starościńskie Skały i zamek Bolczów, Janowice Wielkie” pojawił się po raz pierwszy na www.katiraf.com
Brak komentarzy