Zalesiony, skalisty wąwóz Puck’s Glen totalnie zaskoczył nas swoim pięknem!!! Niby widzieliśmy zdjęcia z tego miejsca, ale absolutnie nie oddały one magicznego klimatu, jaki poczuliśmy wędrując wzdłuż strumienia Eas Mòr, w towarzystwie mruczących cichutko wodospadów. Dzięki temu, że przyjechaliśmy tu dość wcześnie rano, ilość osób napotkanych w wąwozie była znikoma. Bardzo wyjątkowe miejsce na mapie Szkocji, koniecznie zaplanuj spacer jeśli wybierasz się w te okolice. To co, idziesz z nami? 😉
Wąwóz Puck’s Glen – gdzie się znajduje?
Wąwóz Puck’s Glen znajduje się w pobliżu drogi A815, w niedalekiej odległości od miasta Dunoon, na półwyspie Cowal. Podróż z Glasgow trwa około 1h 45min z czego około 20 minut to przeprawa promowa, aczkolwiek tyle samo czasu zajmuje alternatywna trasa lądowa. Z Edynburga dojazd autem to koło 2.5h jazdy wliczając prom, z Leeds nieco ponad 5h.
Nasza trasa miała charakter „ósemki”. Prosto z parkingu weszliśmy w las aż dotarliśmy do krzyżówki ścieżek (na mapie to punkt nr 4). Zamiast iść dalej w górę (czyli kierować się lasem w górę do punktu nr 3), zeszliśmy w dół wąwozu (do pkt 2) i kontynuowaliśmy wędrówkę w górę strumienia. Po dotarciu do punktu nr 3 okazało się, że dalsza część wąwozu jest obecnie niedostępna ze względu na prace leśne. Zeszliśmy więc ścieżką przez las do punktu nr 4 i ponownie w dół wąwozu, tym razem jednak kierując się w dół strumienia. Tym sposobem dotarliśmy do punktu nr 5 (początek wąwozu) i potem na parking.
WAŻNE: naszym zdaniem zdecydowanie nie warto wchodzić od razu do lasu tak jak robią to wszyscy. Lepiej jest najpierw skręcić w szutrową drogę biegnąca wzdłuż płotu, obok drewnianych domków i tam zacząć wędrówkę od samego początku wąwozu (punkt nr 5 na mapie) Dlaczego? Otóż uważamy, że najlepiej spaceruje się i ogląda wąwozy pełne wodospadów idąc w górę strumienia, a nie w dół, z biegiem wody. Gdy kiedyś tam wrócimy, nasza wędrówka będzie wyglądała właśnie tak – w kolejności: parking – 5 – 2 – 3 – 4 – parking.
Ścieżka dnem wąwozu liczy aż 1.5km(!), z czego długość trasy, którą Ci pokazujemy ma tylko 1km, ze względu na prace leśne ograniczające dostęp do niektórych ścieżek.
Wędrówka w wąwozie Puck’s Glen
Wcześnie rano na parkingu zastaliśmy jedynie dwa auta, ale po dwóch godzinach kiedy wróciliśmy – był już pełen.
Tak jak pisałam wcześniej – z parkingu weszliśmy od razu do lasu. Lepiej jednak jest tą ścieżką wracać 😉
Las bardzo zielony, bardzo magiczny, bardzo pachnący!
I niemal cisza absolutna. To lubimy!
Po mniej więcej 20 minutach dreptania pod górę dotarliśmy do krzyżówki ścieżek. I zamiast dalej lasem w górę – zeszliśmy w dół, prosto do wąwozu.
Na szlaku znajduje się wiele drewnianych mostków i kamiennych schodków z poręczami.
A sama ścieżka nad strumieniem powstała już w czasach wiktoriańskich
Strumień spływa szeregiem wodospadów i kaskad, które idealnie się ogląda wędrując właśnie w górę
Było niesamowicie zielono i klimatycznie, nawet w słoneczny, pogodny dzień. Wyobraź sobie zatem jaki panuje tu klimat podczas typowo szkockiej pogody!
Dotarliśmy w końcu do miejsca gdzie szlak schodami prowadzi w górę i przecina szutrową leśną drogę. Stąd zwykle możesz pójść dalej w górę strumienia, lub szeroką leśną drogą wędrować w stronę Benmore Botanic Garden lub arboretum Kilmun. Ale nam trafiły się zamknięte ścieżki (prace leśne) więc potulnie skręciliśmy w wąska szutrową ścieżkę, która przez las doprowadziła nas do krzyżówki ścieżek gdzie byliśmy już wcześniej.
I znów zeszliśmy w dół, a potem dalej w dół strumienia. Wciąż było pięknie, ale lepiej byłoby tędy wędrować w przeciwnym kierunku 😉
Dopiero tutaj na ścieżce zaczęli się pojawiać pierwsi turyści
Ten szkocki wąwóz miejscami tak bardzo przypominał nam króciutki karkonoski wąwóz Kamieńczyka!
Niestety, wszystko co dobre kiedyś się kończy. Był smuteczek, oj był, że to już koniec magicznej, zielonej wędrówki!
Tak wygląda wejście do wąwozu i to właśnie od tej strony proponujemy Ci jego przejście.
Po kilku minutach od wyjścia z lasu doszliśmy na parking, który był już pełen po brzegi i ruszyliśmy na dalsze zwiedzanie.
Po więcej inspiracji i ciekawych miejsc zapraszamy na nasz fanpage na Facebooku
…i inne przydatne informacje 😉
Wędrówka w wąwozie Puck’s Glen – dojazd:
• autem: orientacyjny postcode na parking PA23 8QT Bezpłatny parking nie jest duży, zapełnia się dość szybko, więc warto tu przyjechać wcześnie rano.
• autobusem: przystanek autobusowy znajduje się naprzeciw parkingu do Benmore Botanic Garden, autobusy linii 484, 486. Stąd spacer do początku wąwozu zajmuje około 20 minut.
Wędrówka w wąwozie Puck’s Glen – warianty:
Wąwóz Puck’s Glen położony jest w sąsiedztwie dwóch innych pięknych miejsc. Od południa jest to Kilmun Arboretum (wstęp bezpłatny, parking leśny). Od północy jest to Benmore Botanic Garden (płatny wstęp, darmowy parking) ale i ukryte arboretum znajdujące się po przeciwnej stronie ulicy. To arboretum – podobnie jak Kilmun – stanowi część lasu i możesz za darmo zachwycać się niesamowitymi, często egzotycznymi drzewami. Ciekawą opcją jest zatem pozostawienie auta na parkingu przy Benmore Botanic Garden i przejście przez arboretum, potem wąwóz Puck’s Glen aż do arboretum Kilmun co daje około 5km wędrówki. Powrót do auta również leśnymi ścieżkami, których tu nie brakuje – w sumie świetna, leśna trasa licząca 10km. Inna opcją jest zostawienie auta na parkingu w arboretum Kilmun i przejście stąd do wąwozu – taka trasa w obie strony to koło 6-7 km dreptania.
Wpis „Zwiedzaj Szkocję: wędrówka w wąwozie Puck’s Glen, Argyll & Bute” pojawił się po raz pierwszy na www.katiraf.com
Brak komentarzy