Wędrówka z Whitby do Runswick Bay: Whitby – Sansend – Kettleness – Runswick Bay
Długość trasy: ok.15km, nasz czas przejścia: 3.5godz
(pogoda słoneczna, +22C z przyjemnym wiaterkiem)
Dziś opowieść pisana trochę “na kolanie” bo ostatnio nie mamy na bloga zbyt wiele czasu, a bardzo chcemy Ci pokazać tą fantastyczną wędrówkę wybrzeżem Yorkshire. Nie mamy czasu, bo kiedy kończy się zazwyczaj brzydki marzec, a za oknem jest bardziej zielono, nie ma siły która zatrzyma nas na weekend w domu. No chyba że Rafi ma dyżur, ale to już zupełnie inna historia… A skoro wciąż podróżujemy to nie ma czasu na pisanie, a nowych przygód i opowieści co weekend przybywa. Jednak ta wędrówka wyjątkowo wymaga wrzucenia na bloga, zanim zaginie w czeluściach naszych twardych dysków 😉 Wędrówka z Whitby do Runswick Bay była dość spontanicznym pomysłem na spędzenie upalnego wręcz weekendu. Kiedy zobaczyłam prognozę pogody na niedzielę, a tam ponad 20C nad morzem, wiedziałam, że trzeba odkurzyć krem przeciwsłoneczny i odszukać w czeluściach szafy krótkie spodenki! Skończyło się na tym, że ja miałam krem a Rafi spodenki 🙂 Kto po powrocie nosił na pyszczku, ramionach i łydkach patriotyczne biało-czerwone barwy domyśl się sam. To co, idziesz z nami?
Do Whitby pojechaliśmy (jak niemal zawsze) naszą ulubioną trasą – drogą A169, która biegnie przez Park Narodowy North Yorkshire Moors. Droga ta ma charakter krajobrazowy zwłaszcza na odcinku od parkingu przy wielkiej dziurze w ziemi zwanej Hole of Horcum, aż prawie do samego Whitby. W kwietniu krajobraz nie wygląda tu zbyt ciekawie, ale przyjedź w sierpniu, kiedy kwitną wrzosy, a nie będziesz mógł się skupić na kierowaniu autem! Sama jazda drogą A169 należy do bardzo przyjemnych, przez co jest dość popularna wśród motocyklistów. Oczywiście warunkiem przyjemnej jazdy jest brak “kierowców niedzielnych” na drodze lub ciągnących nad morze motorhomów i przyczep…
Po drodze mijaliśmy sporo kwitnących już pól rzepaku…
Ta wędrówka ma wiele opcji – opiszemy Ci króciutko kilka na samym końcu. Nasza wędrówka z Whitby do Runswick Bay rozpoczęła się od pozostawienia auta na parkingu na North Promenade. Dobra rada: jeśli wybierasz się do Whitby, zwłaszcza w ładny i ciepły weekend, postaraj się dotrzeć tu nie później niż o 10.00 rano. No chyba że lubisz stać w korkach (i z tego miejsca pozdrawiamy rondo na A64 przy wylocie z Yorku) a następnie tracić nerwy i czas na szukanie miejsca na zaparkowanie auta w Whitby… Przerabialiśmy obie atrakcje kilka lat temu i od tej pory wolimy wstać wcześniej!
Wędrówka z Whitby do Runswick Bay
Skoro wędrówka zaczyna się w Whitby, to za punkt startu obraliśmy sobie pomnik kapitana Cooka.
Odcinek Whitby – Sandsend
Skorzystaliśmy z odpływu (o pływach morskich piszemy kilka słów na końcu tej opowieści), więc pierwsza część wędrówki
to przejście całej plaży z Whitby aż do Sandsend. Niespiesznie zajęło nam to godzinę….
Po dotarciu do Sandsend zgłodnieliśmy nieco, więc zarządziłam postój na kawę i ciacho. Szukając wcześniej ciekawych kafejek w tej okolicy natknęłam się na bardzo dobre opinie o tym nietypowym i nieco schowanym bistro. Bridge Cottage Bistro – bo o nim mowa – zaskoczyło nas trochę brakiem opcji kawy z mlekiem sojowym, ale herbata Earl Grey podana w stylowym czajniczku była boska, a domowej roboty ciasta przepyszne. Bistro ma przyjemny ogródek i mogliśmy się smażyć na słońcu do woli 😉 Jeśli chcesz tu zjeść coś bardziej treściwego to niestety trzeba zabukować miejsce wcześniej (nawet lunch !) Tanio nie jest ale na pewno pysznie.
Odcinek Sandsend – Kettleness
Po mniej więcej pół godzinie leniuchowania ruszyliśmy na klify. Ponoć całą trasę można przejść dołem – plażą – ale trzeba się “wbić” we właściwy czas związany z odpływem/przypływem. Poza tym z klifów rozciągają się taaaakie widoki, że proponujemy Ci kombinację plaża + klify zamiast tylko plaża przez całą wędrówkę.
Wejście na ścieżkę na klify znajduje się na parkingu, tuż przy plaży w Sandsend. Stąd po schodkach ostro pod gorę i dalej przyjemna, szeroka szutrowa droga. Widoki bajkowe, sam zobacz 😉
Ławeczka z widokiem na Sandsend i Whitby na dalszym planie
Po mniej więcej 20 minutach doszliśmy do zamkniętego tunelu, obok którego znajduje się ścieżka z kolejnymi schodkami. Weszliśmy na górę a tam…. pole 😉
Ścieżka niemal cały czas prowadzi tuż przy morzu
Ta nadmorska wędrówka z Whitby do Runswick Bay była bardzo „sucha” w porównaniu do styczniowej wędrówki z Robin Hood’s Bay do Whitby gdzie błoto dało nam trochę w kość 😉
Kiedy na horyzoncie pojawiła się wieś Runswick, wiedzieliśmy, że powoli zbliżamy się do końca naszego wędrowania
Po drodze minęliśmy jeszcze niewielka osadę Kettleness, w której jest kilka miejsc do zaparkowania. Jeśli nie masz czasu lub chęci na cały spacer z Whitby – możesz zostawić tu auto, zejść klifami do Runswick Bay i wrócić tą samą drogą (z tego miejsca do wsi Runswick Bay jest około 2.5km czyli nieco ponad pół godziny dreptania)
Odcinek Kettleness – Runswick Bay
Picnic time 😉
Ostatni odcinek drogi to ostre zejście w dół na plażę w Runswick Bay.
Przechodziliśmy przez miniaturowy kanion, który po deszczu musi wymagać od wędrowców szczególnej uwagi
Plaża Runswick Bay
Na plaży w Runswik sporo ludzi. Część się smaży, część się chlapie w morzu, część idzie na lody 😉
Z plaży do przystanku autobusowego prowadziła prosta droga, dość mocno pod górę.
Do autobusu mieliśmy jeszcze pół godziny, wystarczająco dużo na małą, schłodzoną pintę shandi, na którą po przejściu 15 km jak najbardziej zasłużyliśmy 😉
Do Whitby wróciliśmy autobusem, który zatrzymywał się także w kilku miejscach w Sandsend (opcja na krótszą wędrówkę 😉 )
Gdy wróciliśmy do Whitby plaży już nie było 😉
Co to są pływy morskie?
Na tym zdjęciu pokazujemy zjawisko pływów morskich. O ile Bałtyk ma pływy prawie niewidoczne (co jest związane z faktem, że brakuje mu szerokiego połączenia z oceanem), o tyle Morze Północne tak jak Irlandzkie ma te pływy bardzo wyraźne. Już przy naszej pierwszej podróży nad Morze Północne, do Scarborough, wiele już lat temu, nauczyliśmy się, że przed wyjazdem warto sprawdzać „rozkład” przypływów i odpływów, które są ogólnie dostępne w internecie i przy wielu plażach. Jeśli planujemy spacer po plaży warto sprawdzić kiedy poziom morza będzie najniższy – plaża najszersza – czyli będzie odpływ, a kiedy poziom morza będzie najwyższy – brak plaży lub niewielka plaża – przypływ. Jest to szczególnie ważne jeśli planujemy dłuższe wędrówki plażą, tuż przy klifach, na które nie ma prostego wejścia w razie gdyby złapał nas przypływ oraz jeśli wędrujemy czy też jedziemy na wyspy, które są czasowo odcinane od stałego lądu na czas przypływu (np. wędrując na Hilbre Island czy jadąc na wyspę Lindisfarne)
Naszą wędrówkę zakończyliśmy w centrum Whitby pałaszując rybę z frytkami czyli popularny fish & chips z ponoć najlepszego w całej UK – jak to my mówimy – „rybnego” a mowa oczywiście o Magpie Cafe 😉
…i inne przydatne informacje 😉
Wędrówka z Whitby do Runswick Bay:
Kod do nawigacji: YO21 3HA (okolice pomnika Cooka)
Do wyboru masz kilka parkingów w centrum Whitby . My zostawiliśmy auto gdzieś w połowie ulicy North Promenade i rozpoczęliśmy wędrówkę od pomnika Cooka, aż do plaży w Runswick Bay. Trasa liczy 15km i sama wędrówka z Whitby zajęła nam około 3.5 godziny + czas na pikniki i zdjęcia.
Inne krótsze opcje wędrówki na odcinku Whitby – Runswick Bay:
• Zostaw auto w Sandsend (parking Lythe Bank YO21 3TD) lub tuż przed Sansend (parking wzdłuż drogi A174 – YO21 3SX) Stąd wędrujesz do Runswick Bay. Trasa na klifach będzie liczyć około 8 km i jej przejście zajmie Ci około 2 godzin.
• parkujesz auto tak jak powyżej. Spacerujesz do tunelu i wracasz do Sandsend tą samą drogą (w sumie około 3km w obie strony czyli mniej niż godzina spaceru)
Wędrówka z Runswick Bay do Whitby:
Można i w drugą stronę! Przyjazd do Runswick Bay i zostawienie auta na parkingu Bank Bottom TS13 5HT. Następnie albo wędrujesz do Whitby i wracasz autobusem, albo najpierw łapiesz autobus, wysiadasz w Whitby lub w Sandsend i wędrując wracasz do Runswick Bay. Wybór należy do Ciebie. Podpowiemy tylko, że jeśli mocno grzeje i chcesz opalić swoje “przody” to lepiej wędrować z Runswick Bay do Whitby. Aby przypiec karczek, łydki i ramiona polecamy wariant wędrówka z Whitby do Runswick Bay 😉
Ceny parkingów kształtują się różnie, w zależności od miejsca. Parkingi w Whitby i okolicy oraz dokładne ceny znajdziesz pod tym linkiem: parking w Whitby
Autobus z Runswick Bay do Whitby to koszt (2017r.) £4.20 za osobę dorosłą. W niedzielę, jeszcze przed sezonem, autobus kursuje co godzinę (latem co pół godziny), w tygodniu i w sobotę co pół godziny. Tutaj znajdziesz dokładny rozkład autobusu linii X4. Przystanek znajduje się przy ulicy Ellerby Lane w Runswick Bay.
Post „Zwiedzaj Yorkshire: nadmorska wędrówka z Whitby do Runswick Bay” pojawił się po raz pierwszy na www.katiraf.com
5 komentarzy
Sonia
11 maja 2017 at 12:24Miałam kiedyś tapetę na komputerze z taką ławeczkę i widokiem jak u Was na zdjęciu 🙂 Już chyba wiadomo z jakiego miejsca? 😉
Dyrdymała
11 maja 2017 at 12:38Jakie cudowne widoki! Rewelacja. Długo nie musielibyście namawiać mnie na taką wędrówkę :). Zapisałam sobie i bloga i trasę, bo wiem, że kiedyś muszę się tam udać. Na te zdjęcia mogłabym patrzeć i patrzeć…
Paweł
17 maja 2017 at 12:25Różnica w szerokości plaży przy odpływie i przypływie rzeczywiście imponująca. Chciałem się jeszcze przyczepić do motocyklistów na drugim zdjęciu, że jadą złą stroną jezdni ale uświadomiłem sobie, że to przecież Anglia 🙂
Ra
20 maja 2017 at 07:04Whitby – to chyba najlepsze miejsce w tej części Anglii. Byłem już kilka razy i to miejsce ma swój urok. Polecam odwiedzić.
Kasia
24 maja 2017 at 18:22My też bardzo lubimy Whitby mimo tłoku jaki zwykle tam panuje. Nieco dalej od Whitby na północ jest mała wioseczka Staithes, o której musimy w końcu napisać. Bardzo urokliwa, malownicza i mniej odwiedzana przez turystów 😉