Raven Crag to jeden z najpiękniej położonych punktów widokowych w Lake District i z najbliższego parkingu osiągalny w mniej więcej 45 minut. Jeśli chcesz przedłużyć wędrówkę to możesz dorzucić położony w pobliżu Castle Crag albo szczyt zwany The Benn. To co, idziesz z nami? 😉
Lake District: wędrówka na High Street (829m) i Kidsty Pike (780m), Bampton Grange
Nasza trasa: Mardale Head Car Park – Small Water – Nan Bield Pass – Mardale III Bell (760m) – High Street (829m) – Straits of Riggindale – Kidsty Pike (780m) – Kidsty Howes – The Rigg – Mardale Head Car Park
Długość trasy: ok.12km, nasz czas przejścia: 4:05h + przerwa na piknik i zdjęcia
To był pierwszy tak słoneczny weekend w styczniu, więc aż żal byłoby go nie wykorzystać. Zaplanowaliśmy zatem porządny górski spacer w tej części Lake District, w której jeszcze nie byliśmy. Nasza wędrówka na High Street i Kidsty Pike rozpoczęła się i zakończyła nad jeziorem Haweswater, a podczas niej mogliśmy przez kilka godzin cieszyć oczy górskimi krajobrazami. Cała pętelka liczy około 12km i jest jedną z łatwiejszych tras jakimi dreptaliśmy w Górach Kumbryjskich. To co, idziesz z nami? 😉
Lake District: spacer na punkt widokowy Latrigg (368m npm), Keswick
Zapraszamy Cię na przyjemny spacer na wzgórze Latrigg, taki dla całej rodziny! Rozpościera się stąd fantastyczny widok na Keswick, jezioro Derwent i okoliczne szczyty. Wędrówka jest bardzo krótka bo liczy w sumie 2km, a samo dojście do tej niezwykle często fotografowanej ławeczki zajmuje nie więcej niż 25 minut. To co, idziesz z nami? 😉
Lake District: wędrówka na High Stile (806m), Red Pike (755m) i High Crag (745m), Buttermere
Nasza trasa: Buttermere – Bleaberry Tarn – Red Pike (755m) – High Stile (806m) – High Crag (745m) – Scarth Gap Pass – jezioro Buttermere – Buttermere
Długość trasy: 13km Nasz czas przejścia: 6h
Wędrówka na High Stile, Red Pike i High Crag to jedna z naszych ulubionych tras w Lake District.Nic nie pobije dreptania wysoko w górach z widokami na jeziora poniżej! Dodajmy to tego trochę zabawy przy stromym podejściu na Red Pike i mamy całkiem fajny plan na spędzenie dnia w Krainie Jezior.To co, idziesz z nami? 😉
Lake District: wędrówka na Old Man of Coniston (803m npm), Coniston
Nasza trasa: Coniston Old Station Car Park – Saddlestone Mill – Low Water – Old Man of Coniston (803m) – Brim Fell (796m) – Swirl How (802m) –
Levers Water – Bonsor Upper Mill – Coniston Old Station Car Park
Długość trasy: 13 km, nasz czas przejścia: 5.5h
Nasza wędrówka na Old Man of Coniston to jeden z tych nieco bardziej wymagających górskich spacerów. Nie jest to trasa trudna pod względem technicznym ale przewyższenia wynoszą prawie 900m dzięki czemu można się trochę spocić. Startowaliśmy z parkingu we wsi Coniston, a po drodze odwiedziliśmy również takie szczyty jak Brim Fell (796m npm) i Swirl How (802m npm). To co, idziesz z nami? 😉
Ciekawe miejsca w Lake District: Kittchen czyli kocia kawiarnia w Hawskhead!
Najlepsza kawa na naszych wyjazdach to oczywiście ta, którą robi Rafi – świeżo zmielone ziarna, kawiarka i widok na góry. Ale jeśli pogoda jest taka, że żadne z nas nie ma ochoty moknąć na zewnątrz, to szukamy ciekawej kafejki w okolicy i jedziemy spróbować jak smakuje robione tam flat white. Tym razem trafiliśmy na kawę do wsi Hawkshead, prosto do „kociej” kawiarni Kittchen. To co, MIZIASZ z nami? 😉
EDIT: kawiarnia Kittchen zmieniła się i obecnie jest tam”piwiarnia” czyli cat-bar. Zero psów, zero dzieci, tylko koty i pifko 😉
Lake District: klasyczna wędrówka na Catbells (451m) na wschód słońca!
Nasza trasa: parking Catbells – Skelgill Bank – Catbells (451m) – House Gate – ścieżka konna (bridleway) – parking Catbells
długość trasy: 6km, nasz czas przejścia: 3 godziny
Wędrówka na Catbells to klasyka prosto z Krainy Jezior z okolic Keswick. Krótka, ostra i stroma wspinaczka, wynagrodzona fantastycznym widokiem na góry i jeziora. Zaplanuj ją wcześnie rano, a jeśli pogoda pozwoli, będziesz mógł tak jak my oglądać piękny wschód słońca z samego szczytu! To co, idziesz z nami? 😉
Lake District: wieś Wasdale Head i plaża St. Bees czyli góry, morze i jezioro w jeden dzień!
Plan wyjazdu: jezioro Wastwater – wieś Wasdale Head – zatoka i plaża St. Bees (hrabstwo Kumbria)
W ostatnią styczniową niedzielę, razem z naszą koleżanką Aivą pojechaliśmy do Lake District. Aiva nigdy wcześniej nie odwiedzała tego pięknego zakątka Anglii, dlatego też zabraliśmy ją w jedno z naszych ulubionych miejsc – do wsi Wasdale Head u stóp Scafell Pike’a. To naprawdę wyjątkowe i piękne miejsce a widoki zapierają dech w piersiach (potwierdza to każdy kto tam z nami podróżował!) A ponieważ Aiva nie odwiedziła także angielskiego wybrzeża – wybraliśmy się zatem na krótki spacer nad morzem w urokliwej zatoce St. Bees. To co, zwiedzasz z nami?
Lake District: wędrówka na Fairfield (873m), Grasmere
Nasza trasa: Mill Bridge – Little Tongue – House Gap – Fairfield (873m) – Great Rigg (766m) – Stone Arthur (503m) – Travellers Rest – Mill Bridge
Długość trasy: 10km Nasz czas przejścia: 4.5godz.
Krótka górska wędrówka na Fairfield (873m npm), jeden ze szczytów położonych w samym sercu Lake District, w bliskim sąsiedztwie Helvellyna. Początek naszej wędrówki to parking w okolicach Grasmere, a cała trasa ma charakter 10km pętelki. O ile dwa tygodnie wcześniej ze względu na ulewny deszcz musieliśmy zmienić plany i zamiast w góry wybraliśmy się na spacer nad jezioro Grasmere, o tyle tym razem pogoda dopisała. Na niebie ani jednej chmurki a my wędrowaliśmy zarówno w krótkim rękawku (podejście) jak i w puchówkach schodząc ze szczytu Fairfield gdzie urywało głowę! Na całą wędrówkę trzeba przeznaczyć minimum 3-3.5 godziny, nam łącznie z przerwami wyszło godzinę dłużej. To co idziesz z nami? 😉
Lake District: krótka wędrówka nad jezioro Grasmere
Nasza trasa: wieś Grasmere – Red Bank – jezioro Grasmere – Baneriggs – How Top – Town End – wieś Grasmere
Długość trasy: ok.7km, nasz czas przejścia: 2 godziny
Kiedy w Parku Narodowym Lake District pada i jest dość mokro, a Ty koniecznie chcesz się przejść, wtedy warto rozważyć wędrówkę w górskich dolinach, najlepiej nad jedno z wielu tutejszych jezior. Przydadzą się kalosze albo wysokie górskie buty, aby móc śmiało pokonywać pojawiające się znikąd strumienie, dobra kurtka przeciwdeszczowa, termos z gorącą herbatą lub kawą i można ruszać na poszukiwanie przygód. Nas pogoda nieco przechytrzyła i w sobotę padało tak bardzo, że odpuściliśmy, ale za to w niedzielę poprawiło się na tyle, że daliśmy radę zarówno wędrować jak i fotografować (padało nieco mniej) 😉 Zaliczyliśmy i cudowne kolory w lasach nad jeziorem, i zalane szlaki, które ostatecznie trzeba było zamienić na błotniste ścieżki. Obiecujemy Ci jednak, że ta właśnie wędrówka nad jezioro Grasmere w bardziej suchych okolicznościach przyrody będzie świetnym pomysłem na niedługi rodzinny spacer. To co, idziesz z nami?